Na fejsie pojawiają się bardzo często mądre myśli podane jak hamburger. Są gotowe do konsumpcji, szybko się je gryzie i przechodzą do układu wydalniczego.
Czasem są to zdania godne dłuższego przemyślenia ale fastfood fejsa nie za bardzo nadaje się na delektowanie treścią.
Treść ginie przewijana w dół wraz upływem czasu pomnożonym przez liczbę 'przyjaciół' oraz pomnożoną przez ich aktywność. Tak czy srak, płynie bardzo szybko. Dwa dni nieobecności na tej tablicy to spore zaległości.
Dziś wypłynęło z FB do mojej świadomości proste przesłanie. Proste podczas pisania albo wypowiadania ale zupełnie nieproste jeśli chodzi o podążanie taką ścieżką.
Nieważne co mówią inni - to tak łatwo powiedzieć. Ale jesteśmy formami bytu społecznego, gdzie jednym z odbić rzeczywistości jest pogląd grupy, do której się przynależy lub chciałoby się przynależeć. Wyrwanie się z pęt tej społecznej perspektywy to poczucie społecznej samotności. Daje ona wiele wolności, radość i spokój ale przekroczyć ten Rubikon nie jest łatwo. Łatwo jest napisać.
Ludzie zawsze gadają, szczególnie Ci, którzy nie mają odwagi żyć jak Ty - zazdrość, lęki i brak poczucia własnej wartości to podstawowe czynniki, które powodują, że tak często ci, którzy są w bagnie łapią za nogi starających się zeń wydostać. Niestety ludzie nie tylko gadają, potrafią zrobić więcej krzywdy chcąc zachować wszystkich wokoło na swoim, ciągle nędznym poziomie. Zbyt mało popularne jest branie wzorca światła, wzorzec cienia jest zawsze na czasie.
Ostatnie zdanie jest prawdziwe, jest bardzo prawdziwe i niesłychanie trudne do zrealizowania. Od dziecka mamy potrzebę dopasowania się do upodobań ludzi wokół nas. Tylko socjopaci i psychopaci mają poglądy obdarte z tego mechanizmu. Wiele odwagi trzeba aby zdać sobie sprawę z własnej samotności na przestrzeni całego życia. Gdzie ludzie wokoło są wszystkim ale gdy są postrzegani z szacunkiem ich odrębności. Z szacunkiem ich percepcji rzeczywistości
Te myśli, dzielone jak instrukcje wyjścia z matni, są warte tyle ile nad nimi się zastanowić. Trzeba też zastanowić się dlaczego, lub bardziej po co są coraz bardziej modne. Czego ludziom brakuje w termitierze, co tracą, co boli tak, że już 'chciałoby się' zmienić sposób myślenia.
Propagowanie tak mądrych rzeczy bez przemyślenia, bez głębszej refleksji prowadzi do narastania znieczulicy, to tylko chwilowe łechtanie ego. Przyjemność obcowania z mądrością.
Jednak wymiana takich mądrości to może być również pierwszy krok. Drugi krok to zmiana z 'chciałbym' na 'chcę' albo na 'dobrze że tak zrobiłem'. Po tej stronie decyzji jest mniej odbić rzeczywistości.
Czasem są to zdania godne dłuższego przemyślenia ale fastfood fejsa nie za bardzo nadaje się na delektowanie treścią.
Treść ginie przewijana w dół wraz upływem czasu pomnożonym przez liczbę 'przyjaciół' oraz pomnożoną przez ich aktywność. Tak czy srak, płynie bardzo szybko. Dwa dni nieobecności na tej tablicy to spore zaległości.
Dziś wypłynęło z FB do mojej świadomości proste przesłanie. Proste podczas pisania albo wypowiadania ale zupełnie nieproste jeśli chodzi o podążanie taką ścieżką.
Nieważne co mówią inni - to tak łatwo powiedzieć. Ale jesteśmy formami bytu społecznego, gdzie jednym z odbić rzeczywistości jest pogląd grupy, do której się przynależy lub chciałoby się przynależeć. Wyrwanie się z pęt tej społecznej perspektywy to poczucie społecznej samotności. Daje ona wiele wolności, radość i spokój ale przekroczyć ten Rubikon nie jest łatwo. Łatwo jest napisać.
Ludzie zawsze gadają, szczególnie Ci, którzy nie mają odwagi żyć jak Ty - zazdrość, lęki i brak poczucia własnej wartości to podstawowe czynniki, które powodują, że tak często ci, którzy są w bagnie łapią za nogi starających się zeń wydostać. Niestety ludzie nie tylko gadają, potrafią zrobić więcej krzywdy chcąc zachować wszystkich wokoło na swoim, ciągle nędznym poziomie. Zbyt mało popularne jest branie wzorca światła, wzorzec cienia jest zawsze na czasie.
Ostatnie zdanie jest prawdziwe, jest bardzo prawdziwe i niesłychanie trudne do zrealizowania. Od dziecka mamy potrzebę dopasowania się do upodobań ludzi wokół nas. Tylko socjopaci i psychopaci mają poglądy obdarte z tego mechanizmu. Wiele odwagi trzeba aby zdać sobie sprawę z własnej samotności na przestrzeni całego życia. Gdzie ludzie wokoło są wszystkim ale gdy są postrzegani z szacunkiem ich odrębności. Z szacunkiem ich percepcji rzeczywistości
Te myśli, dzielone jak instrukcje wyjścia z matni, są warte tyle ile nad nimi się zastanowić. Trzeba też zastanowić się dlaczego, lub bardziej po co są coraz bardziej modne. Czego ludziom brakuje w termitierze, co tracą, co boli tak, że już 'chciałoby się' zmienić sposób myślenia.
Propagowanie tak mądrych rzeczy bez przemyślenia, bez głębszej refleksji prowadzi do narastania znieczulicy, to tylko chwilowe łechtanie ego. Przyjemność obcowania z mądrością.
Jednak wymiana takich mądrości to może być również pierwszy krok. Drugi krok to zmiana z 'chciałbym' na 'chcę' albo na 'dobrze że tak zrobiłem'. Po tej stronie decyzji jest mniej odbić rzeczywistości.
Komentarze
Prześlij komentarz