Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2016

A jeśli wojna nadeszła niepostrzeżenie?

Na świecie dzieją się rzeczy niepojęte.  Demokracja zakrztusiła się ością populizmu z domieszką trolli internetowych. Krótko przez wyborami w USA gruchnęła informacja, że hakerzy włamali się do serwisów internetowych m.in. Amazona. Ale jakoś nic nie ukradli. A może jednak? A może dane, które tam są przechowywane, informacje o klientach i kontakt z nimi wystarczył do zmobilizowania dodatkowych wyborców w najbardziej strategicznych miejscach? I tak Clinton, choć miała większość to odpadła w sitach ordynacji wyborczej. No i jest nowy, nieoczekiwany, dość dziwny prezydent USA. Który nie kryje podziwu i cienia sympatii do działań Putina, i który obiecuje wycofanie się USA z działań pokojowych na świecie.

Czy można ominąć lekcje, które serwuje nam życie?

Dwie rozmowy równolegle prowadzone z bardzo różnymi osobami (to jest bezsprzeczna zaleta internetu) pchnęły mnie do opisania przemyśleń. Nie napisałem moich, bo nie chcę ich zawłaszczać, to wynik naszej rozmowy, więc naszych przemyśleń. Oczywiście jak mnie poniesie to pogalopuję w jakąś alejkę, ale zaraz postaram się sprawnie wrócić do głównego przemyślenia - czy można ominąć lekcje serwowane nam przez życie? Co to są lekcje? Aby móc się komunikować, trzeba zawsze w jakimś stopniu definiować pojęcia, na których mamy się oprzeć. Niestety posługiwanie się tym samym językiem bardzo często nie jest wystarczające do nawiązania nici porozumienia ;)

Mieszanie losu, czyli jak zmieniamy swój potencjał

Uwaga! Wpis dotyczy tego, czego mędrca szkiełko i oko nie zmierzy. Tego rodzaju przemyślenia wepchnięte zostają w ramy ezoteryki. Ta zaś, nawet jeśli pokątnie jest akceptowana, to w rzeczywistości może być niewygodna od prezentowania w otaczającej nas rzeczywistości. Gdybania początek Jeśli schodzimy na ten świat niosąc pewną specyficzną energię związaną z miejscem i czasem narodzin. Wnosimy też do gry pewne wrodzone cechy, otrzymane poprzez naszych rodziców. Ciążą nad nami pewne niedokończone gry wcześniej toczone w naszych pniach rodzinnych. I co najważniejsze wchodzimy w nieogarniętą rozumem interakcję z ludźmi, kulturami, systemami. Czynników jest tak dużo, że trudno się w nich połapać.

Idą święta. To nie powstrzyma przemocy wobec kobiet

Dla jednych będą to wspaniałe święta, dla innych będzie to piekło i beznadzieja... Polscy macho piorą po japach swoje żony i swoje dzieci. Już o tym kiedyś pisałem. Powiem krótko to jest coś obrzydliwego. Mężczyzna zazwyczaj jest dużo silniejszy i jest stworzony do opiekowania się swoją rodziną ale niestety wśród niedojrzałych emocjonalnie, niedowartościowanych łajz zdarzają się tacy, którzy uznają, że "jak się baby nie bije to jej wątroba gnije". Moim zdaniem daleko im do mężczyzn, może bardziej to samce. Ważne jednak jest to, że na takie zachowania jest społeczne przyzwolenie. To nie dziwi, przecież Polska unurzana jest w krwawej historycznie, propagującej pogardę dla życia i poniżającej kobiety kulturze wyrosłej z religii rzymskokatolickiej. Obecny rząd nie popiera także Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Kraj mroczny, gdzie jeden drugiemu nie pomoże, gdzie pol-macho może robić co chce. Inne samce nie przyprowadzą go d