Blogi mają moc. Zapchane reklamami portale spłycają informacje do ekstremalnie sensacyjnych haseł. Ludzie szukają więc dalej. Nieraz zaglądają na blogi. Dzielą się symultanicznie przeczytanymi treściami, co pokazuje, czy było to ciekawe, czy utonęło w oceanie informacyjnym. Blogi dają również moc spokojnej wymiany zdań. Zastanowienia, analizy i odpowiedzi. Dla mnie, przed chwilą jeden z tekstów stał się inspiracją. Nie chcę polemizować i wytykać co moim zdaniem jest płytkie i niespójne. Bardziej interesuje mnie, dlaczego jest tak jak jest. Bardziej przewrotne pytanie będzie brzmiało po co jest tak jak wydaje nam się że jest.
czyli odbicie rzeczywistości. Pisane emocjonalnie z perspektywy emigracji polskiej rodziny, szukającej lepszego, chociaż wcale nie do końca łatwiejszego, życia w Hiszpanii