Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2017

Cyberwojna, czyli rosyjscy farmerzy fakenewsów

W 49 numerze POLITYKI z dnia 5 grudnia 2017 znaleźć można arcyciekawy, choć bardzo niepokojący artykuł autorstwa Grzegorza Rzeczkowskiego pod tytułem "Napad rosyjskich farmerów" Farmerzy fikcyjnych kont mają swoją główną siedzibę w Petersburgu przy ulicy Sawuszkina. Ta farma trolli pracuje całą dobę i specjalizuje się w długofalowej strategii prowadzenia fikcyjnych kont, z których rozsiewa się kłamliwe i zmanipulowane informacje. Przed samym brexitem tweetowano ze 156 tysięcy kont powiązanych z Rosją (osoby zakładające konta podawały język rosyjski jako ojczysty), na dwa dni przed referendum wygenerowały one 45 tysięcy tweetów, które wzywały za brexitem. Po kontrowersyjnych wyborach, w których zwycięstwo odniósł Donald Trump specjalna komisja senatu Stanów Zjednoczonych przesłuchała przedstawicieli Facebooka, Google'a i Twittera na okoliczność rosyjskiej ingerencji w wybory prezydenckie. Senator Dianne Feinstein powiedziała do nich: "Nie sądzę, byście rozumieli

Ugrupowania prawicowe ponoszą moralną odpowiedzialność za akty terrorystyczne.

Kolejny raz śmierć ludzi w nagłośnionym przez media akcie terroru prowadzi do wzmocnienia nacjonalistycznych ugrupowań. Chyba nikogo już nie dziwi, że na krótko przed wyborami, w ostatnim przypadku referendum w sprawie odłączenia się Katalonii od Hiszpanii pojawiają się terroryści. W referendum, któremu nie dawano większych szans przed atakiem w Barcelonie zwyciężyli jednak separatyści. Ewidentnie od kilku lat Unia Europejska jest atakowana a ludzie są zastraszani i hermetyzowani w swoich krajach a nawet regionach. Zadziwiające, że nie dochodzi do ataków terrorystycznych w Rosji. Zadziwiające jest także, jak łatwo niektórym ludziom wmówić bzdurę, że to uchodźcy są odpowiedzialni za ataki. Przecież to za grosz nie ma sensu, dla nich kraje, które nie są w stanie wojny, gdzie nie spadają im bomby na głowy to wytchnienie i ratunek. Strach i silne emocje wygrywają z rozsądkiem. Gdy dojdzie do następnego ataku, zwróćcie uwagę, czy nie zbliżają się aby jakieś ważne wybory i czy lo

Jak trolle zaszczuwają racjonalną dyskusję

Rozważania na temat wpływu internetowych trolli na obawy ludzi przed wyrażaniem swoich opinii. Temat znany chyba każdej osobie wertującej i czasami udzielającej się na portalach społecznościowych

Wideoblogowa rozmowa przy kawce nr 2 i 3 ;)

Zdaję sobie sprawę, że to co sobie z Ulą tworzymy jest skrajnie niszowe. Ale przyjemnością jest przeczytanie lub usłyszenie komentarza, że ta właśnie niszowa rozmowa przyczyniła się do czyjejś większej świadomości, spokoju, czy szczęścia. Będziemy więc kontynuowali ;)

Gdyby tak znowu przestrzegać tych zasad, nie było by miejsca dla postprawd i hejtu

Reguły racjonalnej dyskusji Racjonalista to ktoś, kto dąży do rozwiązania konfliktu w drodze argumentacji, a jeśli trzeba, to kompromisu, aniżeli przemocy. Woli nie odnieść sukcesu w negocjacjach, niż narzucić preferowane rozwiązanie siłą, groźbami czy choćby za pomocą skutecznej propagandy. Karl Raimund Popper W trakcie racjonalnej dyskusji zaangażowane strony przedstawiają stanowiska, zgłaszają wątpliwości, a następnie wymieniają argumenty, podając merytoryczne racje za przyjęciem, odrzuceniem czy zawieszeniem spornej tezy. Dyskusja taka osiąga cel, gdy jedna ze stron pod wpływem argumentów drugiej zmienia stanowisko, a przynajmniej wycofuje swe zastrzeżenia, bądź gdy obie strony zgodnie uznają spór za nierozstrzygnięty. Przeciwieństwem dyskusji racjonalnej jest dyskusja retoryczna, w której żadna ze stron nie zmierza do przekonania drugiej, lecz usiłuje uzyskać psychologiczną przewagę nad oponentem, zmusić go do kapitulacji i zabłysnąć wobec audytorium. W dyskusji tego ro

Rozważania na różne tematy. Te codzienne, trapiące nas choć uważane za zbyt pospolite aby się przejmować

Spokojny monolog, dobry do kawy. Doświadczony atakami zawistników, biorąc do siebie ich ataki zacząłem się zastanawiać o co w tym chodzi. Jeśli Wy też odczuwacie, że jesteście bezpodstawnie atakowani to może ten monolog się Wam przyda. 18 minut. O zarządzaniu emocjami w dzisiejszym, pędzącym do przodu świecie. 19 minut.

PiS faszystowski! Apel żołnierza.

Nie plujcie na groby polskich bohaterów. Marsz nacjonalistów ONR wyszedł z błogosławieństwem Kościoła katolickiego i przeszedł ulicami Warszawy. Tej samej, która niby pamięta takich wyznawców, z mordów i wojny. To ci wyznawcy nacjonalizmu zamordowali w Warszawie ok 250 tys. warszawiaków i miliony Polaków poza nią. Zrujnowali Polskę i doprowadzili do tego, że staliśmy się łupem wojennym aliantów. ONR maszerował znowu przez Warszawę wznosząc hasła: Bóg, honor   i ojczyzna, śmierć wrogom ojczyzny, że kogoś powieszą na drzewach zamiast liści i zniszczą demokrację. Tak jakby w Polsce było można promować faszystowskie treści.   Okazało się, że nie tylko można, ale marszu chroniło tysiące funkcjonariuszy policji, uważanej do tej pory, za polską.     Faszyści, zgodnie z wolą Błaszczaka, przeszli ze swoimi okrzykami bez przeszkód. Policja swoją agresję skierowała na pacyfikację obywateli, którzy przyszli spontanicznie przeciwstawić się nacjonalistom. Długo po marszu pozbawiła wolnośc

Videoblogowa rozmowa przy kawce cz 1

Oto nasz nowy pomysł. Nagrywamy rozmowy z kamerą ustawioną tak, jakby widz siedział z nami przy kawie. Tematy będą różne, raczej nie będzie polityki bo na dłuższą metę to tylko strata czasu. Jest wiele ciekawszych rzeczy do omówienia.

Żołnierze wyklęci zagrabieni przez partię rządzącą do poprawy swego wizerunku.

Odzież "patriotyczna" Żołnierze wyklęci to określenie, które powstało dopiero w 1993 roku i zostało po raz pierwszy użyte w nazwie wystawy organizowanej na Uniwersytecie Warszawskim. Polska ograna na arenie światowej została oddana pod wpływy ZSRR. Sowietyzacja nie była jednak powszechnie akceptowana a część partyzantów przyjęła sobie za cel walkę z żydokomuną. Ciekawe były zawsze powiązania pomiędzy różnymi formami politycznymi i przeplatającą się w polskiej historii nienawiścią do Żydów. Czasy końca Wojny Światowej to okrutne historie. Trudno jednoznacznie oceniać ludzi jako dobrych lub złych. Walczyli w imię swoich poglądów, zabijali i ginęli. Z perspektywy czasu, gdy wszystkie zbrodnie stalinowskie wyszły na jaw, walka z komunizmem choć beznadziejna wydawała się potrzebna. Dziś partia rządząca, która łamie zasady rządzenia, która zagarnia coraz więcej podszywa się pod partyzantów, którzy raczej nie walczyli o taką formę bałaganiarskiej dyktatury. Nie chcieli komun

Kompanie farmaceutyczne nie chcą abyście byli zdrowi

… Musimy się więc oprzeć na naszym zdrowym rozsądku i zrozumieć, że przemysł farmaceutyczny zarabia 5-6 razy więcej niż jakakolwiek inna kompania spośród największych Fortune 500 w USA. I nie dadzą łatwo sobie odebrać tego zarobku. Tak naprawdę jesteśmy dla nich tylko „ludzkim towarem”…  Gwen Olsen , przez 15 lat pracowała jako reprezentant dla takich gigantów farmaceutycznych jak Johnson & Johnson, Syntex Labs, Bristol-Myers Squibb, Abbott Laboratories czy Forest Laboratories. Zrezygnowała z pracy w roku 2000, i od tego czasu ostro występuj publicznie przeciwko firmom farmaceutycznym, które jej zdaniem nie działają na korzyść pacjenta, a własnego zysku. W 2007 roku uzyskała nagrodę Human Rights Award za swoją działalność humanitarną. Poniżej przedstawiam skrót tłumaczenia jej wystąpienia, które znajduje się na YouTube:     Gwen Olsen: Kompanie farmaceutyczne nie chcą byście byli zdrowi   Chcę obalić mit, że przemysł farmaceutyczn

"Leki, które mają całkowicie wyleczyć nie są dochodowe"

" Leki, które mają całkowicie wyleczyć nie są dochodowe "   Wywiad z dr Richardem J. Roberts , laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny w 1993 roku Mam 63 lata: najgorsze w starzeniu się jest to, że bierze się wiele "prawd" za świętość: dzieje się tak wtedy, gdy potrzeba nowych pytań. Urodziłem się w Derby, mój ojciec, mechanik  dał mi zestaw "młodego chemika" ... i ja wciąż lubię tym się bawić. Żonaty,  czworo dzieci, jedno sparaliżowane w wyniku wypadku, co podtrzymuje mnie w zapale do dalszych badań. Biorę udział w Kampusie ku Doskonałości. (Campus for Excellence)   - Czy badania mogą być zaplanowane? Gdybym był ministrem nauki, chciałbym znaleźć ludzi pełnych entuzjazmu z interesującymi projektami, po prostu dać im pieniądze, żeby nie potrzebowali robić nic innego, niż badać i pozwolić im pracować przez dziesięć lat, aby dać im nas zaskoczyć. - To wygląda na dobrą politykę. Powszechnie uważa się, że aby zajść bardzo daleko, t

Dobroczyńcy i ci bezduszni. Stop dla farmerów lajków i ich kłamstw!

Co jakiś czas przewija się mi przez fejsbukową tablicę obrazek tego typu. Nawet te same co kilka lat. Jest na ten przykład pies, co ma zdarty cały bok, bywają jakieś takie przypalone. Psy raczej rządzą, bo jak widać wzbudzają nieco więcej współczucia niż małe dzieci. Ale małe dzieci też są pobite, z jakimiś wenflonami, takie pobladłe. Obok nich zwykle leży kartka, na której wzruszająco proszą o lajki i udostępnienia. To ma zapewne skrócić ich cierpienia, bo o wyzdrowieniu nie ma mowy, podpis pod zdjęciem nie daje nadziei, to musi być coś wstrząsającego. Ale na szczęście są ludzie dobrej woli, którzy nie wahają się kliknąć like, udostępnić z prośbą do innych osób, aby też pomogły. Tworzy się piękny łańcuch szczęścia, współczucia i pomocy. Rano, w pracy, nie ma to jak zrobić coś dobrego dla pieska lub nawet dla dziecka. Sponsorzy, zawsze nieokreśleni bo na pewno wstydzą się swoich możliwości finansowych, więc nie kłują w oczy imieniem lub nazwą firmy z szerokim gestem zamieniają dob

Gdy rzeczywistość przegrywa z ideałami (nie naszymi)

Żart to żart. Nie powinno się go tłumaczyć. Humor ma również swoje prawa, które są w pewnej interakcji z rzeczywistością. Nieraz humor bywa trudny, bywa bolesny, bywa nie na miejscu. Ten nie. Ten, który stał się inspiracją do wpisu jest sucharem. Znam go od lat, wypływa jak posiekana marchewka w gotującej się zupie. Ale temat, którego dotyczy jest bardzo interesujący. Może takie jest prawo suchara ;) A więc co mnie tknęło, aby dorwać się właśnie do tego suchara? Dlaczego ten niewinny żart zagrał fałszywą nutę? Czy to moje życie? Czy to życie ludzi, których było mi dane poznać na mojej drodze? Czy to może wtłaczane name do głów schematy, według których mamy postępować? Po trochu tego i tamtego. To dysonans, to pewna kakofonia (nie)szczęścia.

Bill Gates i jego 11 zasad, których dziecko nie pozna w szkole

W sieci krążą memy dotyczące SUKCESU. No a jak sukces, to mem musi zawierać nazwisko kogoś rozpoznawalnego dla jak największej liczby oglądających i rozsyłających tegoż mema. Padło więc na Billa Gatesa. Tyle, że to nie on, nie 11 a 14 zasad i nie chodziło o sukces tylko o ogłupianie w szkole amerykańskiej młodzieży. Naprawdę 14 zasad, o których młodzi nie słyszą w szkole spisał dziennikarz amerykański, autor wielu książki o ogłupianiu dzieci - Charles J. Sykes Bardziej niż zasady potrzebne do osiągnięcia sukcesu pasuje to do pozostania w szczęściu i zrozumieniu rzeczywistości. Jakoś tajemniczo zniknęły 3 ostatnie zasady ;) Zasada 1: Życie nie jest sprawiedliwe – przyzwyczaj się do tego! Zasada 2: Świat nie dba o Twoją samoocenę. Świat będzie oczekiwał, że czegoś dokonasz ZANIM będziesz z siebie zadowolony.