Przejdź do głównej zawartości

Ebola, zaczynamy taniec chochoła.

 Strach ma wielką cenę

Najpierw trzeba znaleźć lub wykreować problem a potem przedstawić rozwiązanie. 

Ta zasada rządzi od kilkudziesięciu lat. Sprzedaje się coraz więcej nikomu niepotrzebnego chłamu.
Co innego jednak telewizyjne sklepy z zabawkami dla dorosłych co innego wielka farmacja.
Tam liczy się szmal w miliardach, tam akcje przygotowuje się latami. Tam warto zainwestować bo można skoczyć na dużą skarbnicę.
Ebola to okrutna w skutkach działania gorączka krwotoczna. Zabija bezlitośnie niczym reklamowane produkty na insekty. Zabija na śmierć! 

Ale to jakaś krwista niedoróbka ewolucji

Jednak jako ewolucyjny wytwór wydaje się być nieco kaleka. Jest zbyt śmiertelna aby przeżyć. Zabija swoich nosicieli zanim rozniosą wirusa dalej. To mogłoby skłaniać do przekonania, że nie jest naturalnym tworem a faktycznie jest jakimś pomysłem z laboratorium.

W każdym razie jest i jest straszna jak amerykański horror.
Tak przygotowanego stracha na wróble zaczynają promować mass media. Pojawia się to tu, to tam. Umiera ten i ów. 
Nowoczesna technologia starego kontynentu i super nowoczesna technologia JuEsEj nie daje rady.
Jest groźnie!
Ponoć ukrywa się zgony nią powodowane.
Ponoć te znaki w zbożu to właśnie z powodu eboli!
(Nawet w Polsce za ebolę prawica obwinia Tuska)
Robi się bardzo groźnie. Cała rasa ludzka może dostać gorączki krwotocznej! Chyba że..

Chyba że..

Się zaszczepi!
Bo oto na białym koniu galopuje już testowana szczepionka. Jest cudowna, jest lekiem na całe zło. Nikt nie będzie musiał patrzeć na swojego oseska, któremu leci krew z oczu. Nikt nie będzie musiał tulić swojej ukochanej na rękach, gdy drży w przedśmiertnych drgawkach eboli - bo może się szczepić.
Ale ale.
Nie jest to wielki zysk jeśli na rynku po prostu pojawi się szczepionka dla chętnych. Bo jedni kupią a inni będą mieli to pomiędzy pośladkami. Jedni nie będą chcieli inni nie będą mogli wydać kasy na zastrzyk.
To trzeba rozegrać inaczej. To trzeba zrobić na szerszą skalę. Trzeba wywołać panikę w narodach. Trzeba zrobić show, trzeba nakręcić koniunkturę. Wiadomo, że pismaki potrzebują sensacji, potrzebują takich Madź rzucanych o ziemię, potrzebują kwi i łez, wytrzeszczonych oczu i pogrzebów. No bo tego potrzebuje tłuszcza.
Tłuszcza dostanie więc swój chłam informacyjny. A potem politycy podejmą decyzję o obowiązkowym szczepieniu przeciwko eboli i to jest dopiero kasa. To jest interes. Nie ma co szacować ile szczepionek zrobić, trzeba chapsnąć taki państwowy kontrakt. A może UE to zaproponuje? Nie mają problemu z uciskaniem ludzi jakimiś fanaberiami o emisji CO2 to ebola przejdzie jak palec proktologa.

Obserwujcie taniec chochoła - on już trwa. 

Gorączka krwotoczna, która od lat nie jest w stanie się dobrze rozprzestrzenić jest teraz gorsza niż AIDS, gorsza niż pneumokoki. 
Ale na białym koniu już galopuje rycerz farmacji

Więcej informacji o gorączce krwotocznej wywołanej wirusem Ebola

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Gotowanie: Placki ziemniaczane i indukcja magnetyczna

Smażenie placków ziemniaczanych, można śmiało stwierdzić, spotyka się ze społecznym potępieniem. Ze względu na tłuszcz no i na same ziemniaki, od których nazwa placka się wywodzi. Faktycznie nawet używanie dobrej patelni nie pomaga, bo chłoną one to na czym są smażone jak gąbka. Wziąwszy do ręki takiego placka (już lekko ostudzonego) można z niego z pół kieliszka łoju wycisnąć. Zbyszko z Bogdańca prawdopodobnie wycisnął by cały kieliszek co i tak nie byłoby w stanie dorównać wynikom Chucka Norrisa w tej materii. Po co jest tłuszcz? Tłuszcz w potrawie jest nośnikiem zapachu i niektórych smaków. To w nim rozpuszczone są estry, które nadają potrawom unikalny smak. Podczas obróbki termicznej przenoszą ciepło z powierzchni patelni, są takim wymiennikiem ciepła. Smażenie placka jest więc dużo szybsze niż gdybyśmy chcieli zrobić go na sucho. Zresztą dlatego tak popularne jest smażenie na głębokim tłuszczu. Można szybko przygotować potrawę. Smażenie na głębokim tłuszczu, choć brzmi ...

motoryzacja: kasowanie inspekcji Vito 2 115

interesują nas dwa lewe przyciski M i 0 To będzie naprawdę krótka rada. Zmieniając olej w swoim Vito 115 z 2009 stanąłem przed problemem kasowania inspekcji olejowej. Tzn. wyzerowania licznika, który cyka do kolejnej zmiany oleju. Bardzo wygodna pomoc dla kierowcy. Nie muszę zaglądać pod maskę i patrzeć, co jest napisane na wiszącej na silniku tekturce. Mogę sobie jednym przyciskiem odczytać ile zostało kilometrów do wymiany oleju. Dodatkowo, jeśli już zbliża się czas wymiany komputer sygnałem dźwiękowym przypomina się. Tyle, że olej zmieniłem a komputer przy każdym włączeniu przypominał, że czas minął. Na forach internetowych, na zasadzie ctrl C, ctrl V są takie same rady. Włącz zapłon, naciśnij dwa razy przycisk z lewej strony M, wyłącz zapłon, naciśnij i trzymaj oraz włącz zapłon. Już mnie od tego palec bolał aż wreszcie znalazłem prawidłową kombinację dla mojego Vitka. Aby skasować inspekcję, czyli ustawić na kolejne 30 tysięcy km trzeba zrobić tak: 1.zapłon...

Jak działa lodówka turystyczna

Już kiedy mieliśmy z Ulą naszą przyczepę kempingową męczyło mnie jak, do diaska, działa lodówka zasilana gazem. W tych sprytnych urządzeniach możemy sobie wybierać, czy chcemy zasilać je prądem stałym o napięciu 12 V, zmiennym 230 albo gazem.  Przy przełączeniu na gaz trzeba było zapalić płomyk, który w mały okienku wewnątrz lodówki stanowił dobry znak początku schładzania.