Przejdź do głównej zawartości

Unikamy mąki i cukru - placki z tuńczykiem

Szanuję opinię kształtowaną przez lobby zbożowo cukrowe jednak zamierzam dbać o swoje samopoczucie i pielęgnować zdrowie. Co oznacza, że jestem asertywny.
Asertywny - wyrażający swoje poglądy w jasny i otwarty sposób i dbający o jak najlepsze zaspokojenie swoich potrzeb, ale przy tym szanujący zdanie i potrzeby innych ludzi; domagający się respektowania swoich praw, ale nie kosztem innych. 
Słownik Języka Polskiego
Ponieważ jestem asertywny wyrażę prosto i otwarcie swoje przekonania. Jesteśmy zatruwani stężonymi cukrami. Skraca się jakość i długość naszego życia. Powiem otwarcie jeszcze coś, co fundamentaliści z obozu dr Kwaśniewskiego wiedzą od dawna - nie ma nic złego w tłuszczach.

Po takim wprowadzeniu postaram zachęcić Was do przygotowania dania o ograniczonej zawartości mąki.



Placki. 

Placki nie muszą mieć szczególnie precyzyjnej formuły i składu. Jak mamy jaja to już możemy robić placki. Jeśli mamy jaja i jogurt robi się jeszcze prościej. Do tego trochę soli, ja lubię też dorzucić troszkę granulowanego czosnku.
Czymś warto zagęścić placko ciasto. Doświadczalnie użyłem do tego mąki z ciecierzycy. Jeśli takiej nie macie, a to możliwe, to dowalcie otrębów będzie lepsza defekacja.
Otręby w dużej mierze nie zostaną strawione, bo układ pokarmowy człowieka nie daje sobie rady z błonnikiem. Ale dobrze pobudza to perystaltykę jelit, działa poniekąd oczyszczająco (uwaga bo lekarz za to może was znienawidzić! - cytat z reklamy)

Mieszamy jaja, jogurt - najbardziej lubię grecki bo pozostałe to jakieś żelowe cudactwa jogurtopodobne. Trochę soli, wsypujemy trochę otrębów. Tak przygotowane ciasto wylewany na patelnię, na w miarę głęboki tłuszcz, tak aby placek był do połowy swojej grubości zanurzony w tłuszczu.
A to dlaczego? Ano chodzi o przenikalność cieplną. Jak tłuszczu jest więcej na patelni to można utrzymać go w odpowiedniej, nie za wysokiej temperaturze. Dzięki temu się nie przypala i nie powstają tłuszcze trans. Głównie jednak się nie przypala. Za przypalanie tłuszczu grozi kara - ban w niebie kucharzy, totalna ekskuchnika. 
Smażymy aż się ładnie przyrumienią.

W tak zwanym międzyczasie przygotowujemy jogurt na wierzch. Troszkę czosneczku, troszkę koperku, troszkę soli. Jeśli macie w ciągu paru godzin od posiłku spotkanie z jakimś wampirem (energetycznym) to ten czosnek sobie zastąpcie czymś pachnącym (może cząber?) albo wyeliminujcie.
Jak placki z obu stron są przyrumienione to wykładamy na talerz roboczy, nakładamy tuńczyka z puszki (taki w puszce zwykle jest tuńczykiem macerowanym w oleju słonecznikowym, rzadziej w oliwie z oliwek i tak jest dobry bo ryba to najlepsze źródło tłuszczu i białka).
Posypujemy tartym serem i zapiekamy przez kilka minut.
Teraz jogurcik, pomidorek (dla wyglądu i dla smaku)


No i smacznego.


Nie bójcie się doświadczeń w kuchni. Bójcie się cukru (syropu glukozowego też) i mąki pszennej. Kłamstwo węglowodanowe jest wszechobecne.

Dopisek z 11 listopada 2014

Bardzo przyjemnie się robi, gdy widać, że pomysł został nie tylko zrealizowany, został też sfotografowany, skonsumowany i pochwalony. Piotr B przystroił placki pietruszką (że sam na to nie wpadłem, a mam w doniczce)
 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak działa lodówka turystyczna

Już kiedy mieliśmy z Ulą naszą przyczepę kempingową męczyło mnie jak, do diaska, działa lodówka zasilana gazem. W tych sprytnych urządzeniach możemy sobie wybierać, czy chcemy zasilać je prądem stałym o napięciu 12 V, zmiennym 230 albo gazem.  Przy przełączeniu na gaz trzeba było zapalić płomyk, który w mały okienku wewnątrz lodówki stanowił dobry znak początku schładzania.

Gotowanie: Placki ziemniaczane i indukcja magnetyczna

Smażenie placków ziemniaczanych, można śmiało stwierdzić, spotyka się ze społecznym potępieniem. Ze względu na tłuszcz no i na same ziemniaki, od których nazwa placka się wywodzi. Faktycznie nawet używanie dobrej patelni nie pomaga, bo chłoną one to na czym są smażone jak gąbka. Wziąwszy do ręki takiego placka (już lekko ostudzonego) można z niego z pół kieliszka łoju wycisnąć. Zbyszko z Bogdańca prawdopodobnie wycisnął by cały kieliszek co i tak nie byłoby w stanie dorównać wynikom Chucka Norrisa w tej materii. Po co jest tłuszcz? Tłuszcz w potrawie jest nośnikiem zapachu i niektórych smaków. To w nim rozpuszczone są estry, które nadają potrawom unikalny smak. Podczas obróbki termicznej przenoszą ciepło z powierzchni patelni, są takim wymiennikiem ciepła. Smażenie placka jest więc dużo szybsze niż gdybyśmy chcieli zrobić go na sucho. Zresztą dlatego tak popularne jest smażenie na głębokim tłuszczu. Można szybko przygotować potrawę. Smażenie na głębokim tłuszczu, choć brzmi

O Smoleńsku pisze doświadczony pilot - warto przeczytać

Przeczytałem na FB a nie chciałbym, aby ten wartościowy tekst autorstwa Pana Jerzego Grzędzielskiego gdzieś zaginął Doczekałem się pięknej, wolnej Polski. Nie chcę jej stracić, o katastrofie smoleńskiej mam prawo mówić. Poświęciłem lotnictwu niemal 50 lat, z czego jako kapitan w liniach lotniczych ponad 30. Przewiozłem bezpiecznie miliony pasażerów od Alaski po Australię, od Tokio i wyspę Guam na środku Pacyfiku po Amerykę Północną i Południową. W cywilizowanym świecie do kokpitu samolotu wiozącego VIP-ów nikt nie ma wstępu. Dam przykład: w 2013 roku pani kanclerz Merkel leciała ze swą świtą do Indii. Samolotu nie wpuszczono w przestrzeń powietrzną Iranu. Kapitan prawie dwie godziny krążył po stronie tureckiej, po uzyskaniu zgody poleciał dalej. Pani kanclerz dowiedziała się o tym siedem godzin po wylądowaniu. Proszę sobie wyobrazić naszą polityczną gawiedź. Pewnie kapitana wyrzucono by za burtę, a politycy sami wiedzieliby najlepiej co robić.