Przejdź do głównej zawartości

Movember - wąsaty znak zapytania

Listopad od kilku lat zaczyna być coraz bardziej kojarzony z sezonowymi wąsami.
Od 2004 roku działa Fundacja Movember, która przyczynia się do propagowania przynajmniej dwóch męskich spraw: wąsów i raka stercza.

Prostata czyli stercze

Stercze, bardziej znane z łacińskiej nazwy prostata to gruczoł krokowy - jeden z ważniejszych elementów męskiej armatki, która poza lufą ma jeszcze inne podzespoły niezbędne do prawidłowego użytkowania.

Stercze odpowiada za produkcję ejakulatu, za wytrysk i robi za zawór przepływu moczu. Jest ciekawym narządem, który lekarze porównują z kobiecą macicą.

Stercze ma trzy okresy wzrostu powiązane z produkcją testosteronu. W okresie płodowym, gdy płeć się wylęga, w okresie dojrzewania, gdy płeć się najbardziej manifestuje i w wieku około 50 gdy zanika testosteron i płeć też tak trochę blednie. Z tym, że ta trzecia faza wzrostu jest najmniej oczekiwana. Najczęściej przebiega niegroźnie i tylko trochę uprzykrza komfort życia staremu samcowi. Jednak czasem przyjmuje postać złośliwą



Rak prostaty stanowi schorzenie, które zbiera śmiertelne żniwo. Lekarze apelują o okresowe badania, gdyż wczesne wykrycie ponoć ma znacznie zmniejszyć zagrożenie.
Prostatę, jeśli jest zrakowaciała się wycina. Jeśli tylko jest łagodnie przerośnięta to ją można pęcherzykować, czyli mechanicznie udrożnić jej prześwit, aby można normalnie sikać. Można także stosować nieinwazyjną metodę termoterapii.

Chorą prostatę można poznać zazwyczaj po tym, że delikwent sika alfabetem Morse'a. Choroba rozwija się latami a gdy jest nieznośna i trzeba chorego cewnikować, zwykle jest już za późno na skuteczne leczenie. Rak przerzuca się do sąsiednich tkanek.
Przyczyny raka, jak to przyczyny. Oczywiście są nieznane. Już wiadomo, że im facet starszy tym ryzyko większe. Ponieważ nauka poznała geny, wiadomo też, że jeśli ojciec miał raka prostaty go synowi też to grozi. Jeśli ojciec i dziadek no to już przerąbane. Ale jeśli ojciec był zdrowy, to wcale nie znaczy żeby być spokojnym. Do niepokoju zawsze jest dobry czas! Rocznie, w Polsce, z powodu tego rodzaju raka umiera ponoć 3600 mężczyzn.

O co chodzi z Movember (Mustache + November) czyli Wąsopadem?

Na stronie fundacji można się zarejestrować i zaprezentować wyhodowane wąsiska. Na każdego wąsacza można wpłacić fundacji jakąś kasę.
Fundacja robi zapewne z tą kasą jakieś pożyteczne rzeczy. Chodzi o jakieś lekarstwo. 
Trochę poszperałem i trudno znaleźć opisy sukcesów, jakiś form przeznaczania zebranych przez fundację pieniędzy. Wydaje się, że akcja napędza się sama, bo świadomość wstydliwego problemu jest istotna.
Może być więc zarówno tak, że australijska fundacja bardzo wiele dobrego robi. Może jednak być tak, że powstała samonapędzająca się maszynka do zarabiania. Dobra zabawa z wąsami, szczytny cel = dobry pomysł. 


Jeśli jesteście w posiadaniu jakiś informacji na temat działań fundacji Movember to przekażcie mi znak pokoju. Wstawię do tekstu. Tak na pierwszy rzut oka, to po dekadzie niewiele zawojowali - choć są doskonale rozpoznawalni a wąsiska mnożą się w listopadzie, że ho ho
Moje odczucia są takie, że ktoś genialnie połączył męską potrzebę narcystycznego produkowania selfie (tłumaczenie samojebka) ze stałym publikowaniem na tablicach społecznościowych portali. Wszyscy dobrze się bawią w szczytnym celu choć mało kto wie gdzie jest i jak się leczy chorą prostatę. Krytykować nie wypada bo to przecież ratowanie męskiego zdrowia. Trzeba się bawić a najlepiej przez stronę fundacji bawić się przekazując kasę.


Badanie gruczołu


Badanie gruczołu najczęściej odbywa się techniką per rectum. Znaczy się, palec w dupie. Nie ma co się dziwić, że dojrzali mężczyźni niechętnie ten temat podejmują. W internecie, przy okazji próby znalezienia osiągnięć fundacji napotkałem fajne fotki, przy kilku popłakałem się ze śmiechu.








Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak działa lodówka turystyczna

Już kiedy mieliśmy z Ulą naszą przyczepę kempingową męczyło mnie jak, do diaska, działa lodówka zasilana gazem. W tych sprytnych urządzeniach możemy sobie wybierać, czy chcemy zasilać je prądem stałym o napięciu 12 V, zmiennym 230 albo gazem.  Przy przełączeniu na gaz trzeba było zapalić płomyk, który w mały okienku wewnątrz lodówki stanowił dobry znak początku schładzania.

Gotowanie: Placki ziemniaczane i indukcja magnetyczna

Smażenie placków ziemniaczanych, można śmiało stwierdzić, spotyka się ze społecznym potępieniem. Ze względu na tłuszcz no i na same ziemniaki, od których nazwa placka się wywodzi. Faktycznie nawet używanie dobrej patelni nie pomaga, bo chłoną one to na czym są smażone jak gąbka. Wziąwszy do ręki takiego placka (już lekko ostudzonego) można z niego z pół kieliszka łoju wycisnąć. Zbyszko z Bogdańca prawdopodobnie wycisnął by cały kieliszek co i tak nie byłoby w stanie dorównać wynikom Chucka Norrisa w tej materii. Po co jest tłuszcz? Tłuszcz w potrawie jest nośnikiem zapachu i niektórych smaków. To w nim rozpuszczone są estry, które nadają potrawom unikalny smak. Podczas obróbki termicznej przenoszą ciepło z powierzchni patelni, są takim wymiennikiem ciepła. Smażenie placka jest więc dużo szybsze niż gdybyśmy chcieli zrobić go na sucho. Zresztą dlatego tak popularne jest smażenie na głębokim tłuszczu. Można szybko przygotować potrawę. Smażenie na głębokim tłuszczu, choć brzmi

O Smoleńsku pisze doświadczony pilot - warto przeczytać

Przeczytałem na FB a nie chciałbym, aby ten wartościowy tekst autorstwa Pana Jerzego Grzędzielskiego gdzieś zaginął Doczekałem się pięknej, wolnej Polski. Nie chcę jej stracić, o katastrofie smoleńskiej mam prawo mówić. Poświęciłem lotnictwu niemal 50 lat, z czego jako kapitan w liniach lotniczych ponad 30. Przewiozłem bezpiecznie miliony pasażerów od Alaski po Australię, od Tokio i wyspę Guam na środku Pacyfiku po Amerykę Północną i Południową. W cywilizowanym świecie do kokpitu samolotu wiozącego VIP-ów nikt nie ma wstępu. Dam przykład: w 2013 roku pani kanclerz Merkel leciała ze swą świtą do Indii. Samolotu nie wpuszczono w przestrzeń powietrzną Iranu. Kapitan prawie dwie godziny krążył po stronie tureckiej, po uzyskaniu zgody poleciał dalej. Pani kanclerz dowiedziała się o tym siedem godzin po wylądowaniu. Proszę sobie wyobrazić naszą polityczną gawiedź. Pewnie kapitana wyrzucono by za burtę, a politycy sami wiedzieliby najlepiej co robić.