TVN24 donosi. Ba, krzyczy. Tu nie ma miękkiej gry. Odra powraca a winni są rodzice.
TVN24 to jedno z bardziej opiniotwórczych źródeł wiedzy. Informacje podawane są w sposób czarno biały, przy czym białe nikogo nie interesują. Mają zawsze być winni, ma być strach, ma być ból i krew. To ma walić w oczy. I wali. Znowu.
Ignorancja i arogancja rodziców jest przyczyną nawrotu odry. Dlaczego? Bo panuje moda na nie szczepienie dzieci. Chodzi o USA ale wiadomo, że jak tam coś jest modne to pójdzie na cały świat.
Znowu eksperci nie mają wątpliwości co do winnych. Wiadomo, że w tym przypadku trudno jest obwinić niemowlaki o poddawanie się szczepieniom. Ale jak będą miały już kilka lat na karku to można je namawiać do sprzeciwu wobec woli rodziców. Tymczasem "eksperci" nie mają wątpliwości, rodzice są głupi bo nie szczepią.
Inni eksperci uważają, że rodzicie są głupi bo szczepią.
Na łamach prasy mogą pojawiać się wyznawcy obu skrajnych teorii i grzmieć o ignorancji, straszyć i wywoływać poczucie winy, niezależnie od podjętej decyzji.
Szczepisz okrutny ćwoku? Pompujesz w żyłki swojego oseska chemię zawierającą rtęć, uran, pluton, arszenik, mazut, cukier i ostrą paprykę? Walisz w to małe ciałko jakimiś wirusami z drugiej strony planety? Ty bezmyślny mule bagienny.
Zaraz zaraz krzyczą "eksperci" z drugiej strony. Nie szczepisz dziecka, nie dasz mu poznać osłabionych wirusów niebezpiecznych chorób, które mogą doprowadzić do kalectwa? Nie dajesz szansy obrony? Nie wykorzystujesz narzędzi przygotowanych przez cywilizację homo sapiens? Podejmujesz takie ryzyko kosztem bezbronnego dziecka? Jesteś ignorantem, arogantem i palantem. Powinni wsadzić cię do więzienia.
Zgodnie z zasadami fizyki i anatomii człowieka, gdzie się nie odwrócisz tam dupa z tyłu. Poszczekujących na rodziców jest masa. Sami rodzice też się nawzajem tępią. Ci, co szczepią urągają tym, co nie szczepią i vice versa.
Skąd w tym świecie dowiedzieć się ciutkę prawdy? Kto poda w wiarygodny sposób, które szczepionki, w danym regionie powinny być obowiązkowe, które mocno zalecane, a które są dmuchaniem na zimne? WHO, Ministerstwo Zdrowia, Instytut szczepionek, jakiś kościół, rada starszych, stowarzyszenie pediatrów?
Mówimy o milionach klientów. To nie jest już miękka gra. Tu chodzi o olbrzymie pieniądze. Nie wiadomo, kto komu za co płaci. Strach ma wielkie oczy, odpowiedzialność zaś to rzadkość.
Doszło do sytuacji, w której czarno-białe podawanie informacji odebrało zaufanie. Nikt nikomu nie ufa, ludzie wietrzą spisek, to jest efekt dezinformacji. Może planowanej. Może ma doprowadzić do przejęcia kontroli przez państwo opiekuńcze. Możliwe, że niedługo nie będzie można wybierać, którą szczepionkę można podać, którą trzeba. Nie szczepisz to oddawaj dziecko. Państwo się tym zajmie. Pytanie: Czy jeśli sprawą szczepionek zajmą się państwowe instytucje to lista obowiązkowych specyfików będzie mniejsza, czy większa?
Czy możliwe jest wpływanie farmacji na taką instytucję?
Ale rodzice nie będą już winni. Tak jak owca nie jest winna tego, że jej jagnię jest strzyżone, szczepione i karmione paszą zatwierdzoną przez hodowcę.
TVN24 Odra wraca. Winna "ignorancja i arogancja" rodziców nieszczpiących dzieci.
Komentarze
Prześlij komentarz