Przejdź do głównej zawartości

Bez znajomości dyplomacji jestem ambasadorem ;)

Baza Atmosfery stała się więc ambasadą. Ambasadą polskiej firmy, która zajmuje się elektroniką użytkową.

Zaczęło się wszystko od najazdu Gwiazdora i Apollo 13, którzy postanowili zrobić kurs AFF. Wtedy jeszcze nie było żadnych pomysłów na mnie, ale dzień po dniu wymieniając się spostrzeżeniami na temat otaczającej rzeczywistości zaczęliśmy odnajdywać podobieństwa w niektórych poglądach.
Zaczęła się rodzić myśl, aby Apollo przygotował film dokumentalny o tym, co robię. O tym, jak można spleść pasję, zawód i spokojne życie rodzinne razem.

W tym czasie Gwiazdor, czyli Michał Leszek, który dał życie marce Kruger&Matz oraz Apollo13, który jest filmowcem i realizuje przeróżne projekty (nawet nie wiem jak to w prosty sposób nazwać), zrobili AFF.
Poskakali samodzielnie, pojechali do Polski i całkiem szybko wrócili. Tym razem z całą ekipą filmową.
Powstało sporo materiału dokumentalnego o nas ale pierwsza zrodziła się zajawka. Zajawka poniżej, film później bo jeszcze musimy trochę do niego dokręcić.
Pewnie będzie tego więcej. Wygląda to ciekawie. Podoba mi się podejście do promocji. Kilku, wybranych pasjonatów, do których ja się też zaliczyłem, pokazuje swoje hobby, swoje życie. Tłumaczymy też, jak rozumiemy główne hasło promocyjne firmy "To twoje życie, po prostu weź je"

Zobaczcie proszę wspaniale zmontowany klip autorstwa Piotra Maczkowskiego (u nas znany jako Apollo 13)


www.skokiwhiszpanii.pl
www.krugermatz.com
www.mapi.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak działa lodówka turystyczna

Już kiedy mieliśmy z Ulą naszą przyczepę kempingową męczyło mnie jak, do diaska, działa lodówka zasilana gazem. W tych sprytnych urządzeniach możemy sobie wybierać, czy chcemy zasilać je prądem stałym o napięciu 12 V, zmiennym 230 albo gazem.  Przy przełączeniu na gaz trzeba było zapalić płomyk, który w mały okienku wewnątrz lodówki stanowił dobry znak początku schładzania.

Gotowanie: Placki ziemniaczane i indukcja magnetyczna

Smażenie placków ziemniaczanych, można śmiało stwierdzić, spotyka się ze społecznym potępieniem. Ze względu na tłuszcz no i na same ziemniaki, od których nazwa placka się wywodzi. Faktycznie nawet używanie dobrej patelni nie pomaga, bo chłoną one to na czym są smażone jak gąbka. Wziąwszy do ręki takiego placka (już lekko ostudzonego) można z niego z pół kieliszka łoju wycisnąć. Zbyszko z Bogdańca prawdopodobnie wycisnął by cały kieliszek co i tak nie byłoby w stanie dorównać wynikom Chucka Norrisa w tej materii. Po co jest tłuszcz? Tłuszcz w potrawie jest nośnikiem zapachu i niektórych smaków. To w nim rozpuszczone są estry, które nadają potrawom unikalny smak. Podczas obróbki termicznej przenoszą ciepło z powierzchni patelni, są takim wymiennikiem ciepła. Smażenie placka jest więc dużo szybsze niż gdybyśmy chcieli zrobić go na sucho. Zresztą dlatego tak popularne jest smażenie na głębokim tłuszczu. Można szybko przygotować potrawę. Smażenie na głębokim tłuszczu, choć brzmi

O Smoleńsku pisze doświadczony pilot - warto przeczytać

Przeczytałem na FB a nie chciałbym, aby ten wartościowy tekst autorstwa Pana Jerzego Grzędzielskiego gdzieś zaginął Doczekałem się pięknej, wolnej Polski. Nie chcę jej stracić, o katastrofie smoleńskiej mam prawo mówić. Poświęciłem lotnictwu niemal 50 lat, z czego jako kapitan w liniach lotniczych ponad 30. Przewiozłem bezpiecznie miliony pasażerów od Alaski po Australię, od Tokio i wyspę Guam na środku Pacyfiku po Amerykę Północną i Południową. W cywilizowanym świecie do kokpitu samolotu wiozącego VIP-ów nikt nie ma wstępu. Dam przykład: w 2013 roku pani kanclerz Merkel leciała ze swą świtą do Indii. Samolotu nie wpuszczono w przestrzeń powietrzną Iranu. Kapitan prawie dwie godziny krążył po stronie tureckiej, po uzyskaniu zgody poleciał dalej. Pani kanclerz dowiedziała się o tym siedem godzin po wylądowaniu. Proszę sobie wyobrazić naszą polityczną gawiedź. Pewnie kapitana wyrzucono by za burtę, a politycy sami wiedzieliby najlepiej co robić.