Przejdź do głównej zawartości

Forma komunikacji ma znaczenie - TV WHiszpanii.Info

"Największym przestępstwem na świecie jest niewykorzystanie swojego potencjału. Kiedy robisz, to w czym jesteś najlepszy - pomagasz nie tylko sobie, ale i światu."
Roger Williams

Słowo pisane ma dla mnie dużą wagę. Czuję się bardzo komfortowo wyrażając myśli w taki właśnie sposób. Prostota publikowania wpisów na blogu, gdzie nawet nie muszę martwić się o utrzymywanie serwerów, gdzie po prostu siadam, piszę i publikuję, jest czasami aż zniewalająca.

Forma blogowania, dopuszczająca, czy też nie potępiająca drobnych błędów stylistycznych, używania potocznej mowy, to też wspaniały atut.


Ale jest jeszcze jedno ogólnie dostępne, coraz szerzej rozpoznawalne narzędzie - Yutube.
Ideologia jest podobna, twórz, wgrywaj i publikuj.
Tak się składa, że Hiszpania, w której mieszkam to niemal idealne miejsce do nagrań plenerowych. Niemal codziennie dobre nasłonecznienie, piękne krajobrazy, ciekawe turystycznie miejsca do odwiedzin. Trzeba to wykorzystać.
Tak się też składa, że Hiszpania nieodłącznie kojarzona jest z kuchnią śródziemnomorską. Przy różnych falach "nowości" nadal ten sposób odżywiania, ta kultura kulinarna, która uznana została za osiągnięcie ludzkości przez UNESCO, świętuje popularność. Lubię gotować, lubię tłumaczyć. Trzeba to wykorzystać.
Po ćwierćwiecznej przygodzie ze skokami spadochronowymi, zaczyna mocno ciągnąć mnie właśnie w stronę tworzenia przekazu wizualnego i komunikacji dużo bogatszej niż słowa wyklepane w klawiaturę.
Pomysłów mam wiele, energii jeszcze więcej. Być może zmniejszy to ciut, ciut moją aktywność w zakresie wycierania literek na klawiaturach. Ale poukładam sobie tak życie, że starczy mi czasu i na pisanie i na nakręcanie programów o różnorodnej tematyce.
To, co ma je łączyć to brak nienawiści, brak coraz popularniejszego hejtu, to również totalny brak albo znikoma ilość informacji związanych z polityką oraz przekazem negatywnym.
Pora na spokój, hiszpańskie słońce, brak pośpiechu a może nawet odrobinę radosnego lenistwa - prosto z Andaluzji!




http://whiszpanii.info/rusza-tv-internetowa-w-hiszpanii-info/

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak działa lodówka turystyczna

Już kiedy mieliśmy z Ulą naszą przyczepę kempingową męczyło mnie jak, do diaska, działa lodówka zasilana gazem. W tych sprytnych urządzeniach możemy sobie wybierać, czy chcemy zasilać je prądem stałym o napięciu 12 V, zmiennym 230 albo gazem.  Przy przełączeniu na gaz trzeba było zapalić płomyk, który w mały okienku wewnątrz lodówki stanowił dobry znak początku schładzania.

Gotowanie: Placki ziemniaczane i indukcja magnetyczna

Smażenie placków ziemniaczanych, można śmiało stwierdzić, spotyka się ze społecznym potępieniem. Ze względu na tłuszcz no i na same ziemniaki, od których nazwa placka się wywodzi. Faktycznie nawet używanie dobrej patelni nie pomaga, bo chłoną one to na czym są smażone jak gąbka. Wziąwszy do ręki takiego placka (już lekko ostudzonego) można z niego z pół kieliszka łoju wycisnąć. Zbyszko z Bogdańca prawdopodobnie wycisnął by cały kieliszek co i tak nie byłoby w stanie dorównać wynikom Chucka Norrisa w tej materii. Po co jest tłuszcz? Tłuszcz w potrawie jest nośnikiem zapachu i niektórych smaków. To w nim rozpuszczone są estry, które nadają potrawom unikalny smak. Podczas obróbki termicznej przenoszą ciepło z powierzchni patelni, są takim wymiennikiem ciepła. Smażenie placka jest więc dużo szybsze niż gdybyśmy chcieli zrobić go na sucho. Zresztą dlatego tak popularne jest smażenie na głębokim tłuszczu. Można szybko przygotować potrawę. Smażenie na głębokim tłuszczu, choć brzmi

O Smoleńsku pisze doświadczony pilot - warto przeczytać

Przeczytałem na FB a nie chciałbym, aby ten wartościowy tekst autorstwa Pana Jerzego Grzędzielskiego gdzieś zaginął Doczekałem się pięknej, wolnej Polski. Nie chcę jej stracić, o katastrofie smoleńskiej mam prawo mówić. Poświęciłem lotnictwu niemal 50 lat, z czego jako kapitan w liniach lotniczych ponad 30. Przewiozłem bezpiecznie miliony pasażerów od Alaski po Australię, od Tokio i wyspę Guam na środku Pacyfiku po Amerykę Północną i Południową. W cywilizowanym świecie do kokpitu samolotu wiozącego VIP-ów nikt nie ma wstępu. Dam przykład: w 2013 roku pani kanclerz Merkel leciała ze swą świtą do Indii. Samolotu nie wpuszczono w przestrzeń powietrzną Iranu. Kapitan prawie dwie godziny krążył po stronie tureckiej, po uzyskaniu zgody poleciał dalej. Pani kanclerz dowiedziała się o tym siedem godzin po wylądowaniu. Proszę sobie wyobrazić naszą polityczną gawiedź. Pewnie kapitana wyrzucono by za burtę, a politycy sami wiedzieliby najlepiej co robić.