Tęczowy profil na FB
Może ciut rozszerzę, jeśli ktoś tego potrzebuje. Równość i poszanowanie praw, jak i respektowanie obowiązków jest podstawą sprawnego funkcjonowania społeczeństwa. Dla mnie kwestia innych orientacji seksualnych pozostaje mało interesująca. Nie mi zaglądać komuś do łóżka i oceniać, czy robią coś prawidłowo czy nie. Jeśli dwoje ludzi robi coś świadomie, bez przymusu i czerpią z tego satysfakcję to jest ich sprawa. Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa, ani lepsi ani gorsi.
Parady równości
Nie ukrywałem i dalej nie ukrywam, że nie podobają mi się pomysły parad równości w takim kształcie, jak zazwyczaj wyglądają. Nie podoba mi się oglądanie tego, co stanowi czyjąś fantazję seksualną, nie podoba mi się ekshibicjonizm, bo to stanowi już naruszenie mojej prywatności, łamanie mojej i czyjejś wolności. Uważam, że to arcy niebezpieczny PR dla LGBT, że lepiej by działali wspólnie oddając krew, sadząc drzewa, chodząc zwyczajnie ubrani, nie naśladując uprawiania seksu. Bo machanie gołym fiutem, czy to przez hetero czy homo jest nieakceptowalne społecznie.
Tu nie chodzi o LGBT, to jest groźniejsza sprawa
Ale. Ale dziś reżim PiS zaczął grać niebezpieczną grę, która prawie sto lat temu była już tak grana. Wtedy wytypowano w Niemczech (ale i w Polsce) "atrakcyjną" pod względem nienawiści grupę. Wtedy to byli Żydzi (byli też homoseksualiści, ale to właśnie wtedy było mniej chwytliwe, warto więc też wspomnieć, że generalicja hitlerowska organizowała sobie orgie homoseksualne, jednocześnie tępiąc "pedałów"). Dziś, z wielu powodów Żydzi nie stanowią dla nowoczesnych faszystów skutecznej do manipulacji mniejszości. Dziś to LGBT zostało wytypowane do przełamania pierwszej granicy stosowania nienawiści.
Jeśli "wojownicy" praw rodziny (czyli bicia żony, gwałcenia przez księdza dziecka, spowiedzi i braku reakcji aparatu sprawiedliwości), jeśli oni dokonają, a już przecież zaczęli, ataku przemocy to ruszy ten sam mechanizm. Jak złodziej, który pierwszy raz, w strachu coś kradnie, ale jeśli nie jest ukarany będzie robił to śmielej - tak reżim będzie odłączał kolejne grupy społeczne rękoma ślepych, głuchych i bezmyślnych agresorów. To jest mechanizm, który sam się unicestwi, ale najpierw przelanej będzie wiele krwi i wiele cierpienia.
Populiści tworzący przestępczą oligarchię
Bo po drugiej stronie rosną w siłę populiści. Tworzą oligarchię a żerowisko nie jest nieskończone, skarb państwa pusty, dla nowych szkodników jest coraz mniej do zagrabiania, a siła i apetyt liderów są coraz większe. Środowisko PiS będzie zżerać się od środka, już teraz trwa pokazówka, kto jest bardziej bezwzględny. Ten wąż zje się od końca, ale do tego czasu będzie wiele okrucieństwa, które warto zakończyć już teraz.
Nie można przymykać oczu, nie można milczeć
Nie można być obojętnym, nie można nie-tłumaczyć, nie można przymykać oka. Bo nie chodzi w rzeczy samej o LGBT tylko o to, do czego toksyczna władza zaczęła używać jednej z wyłonionych grup społecznych. Sędziowie, lekarze, nauczyciele...to nie dało takiej siły. Oni grają na napiętej strunie i to jest informacja również dla środowiska LGBT, aby pokazało, że jest nami, że jest z nami, że ich fantazje seksualne są drugoplanowe, że chodzi o równość, o normalność o szacunek a nie o zabawę, o miłość a nie o seks.
Pozdrawiam wszystkich, tych za PiSem też, tylko tych z PIS nie pozdrawiam, bo robią i nakłaniają do robienia zła. Lubię to!
***** *** jako szkodliwych populistów
Co do akapitu o paradach równości chcę tylko dodać że jeszcze kilka lat temu miałam podobne niezrozumienie "obwieszczania się" w tym miejscu i momencie które ma dać sygnał "jesteśmy tacy jak wy, jesteśmy normalni". I nie chcę tutaj stwierdzać, że jesteśmy na tej samej drodze rozumienia, gdzie pan jest wcześniej a ja później, bo drogi zupełnie nie tak wyglądają. Ale chcę powiedzieć że dziś dla mnie parady równości i inne tego typu marsze nie mówią "jesteśmy normalni, zaakceptujcie nas", a bardziej "nie wstydzę się swojego prawdziwego ja i nie powinienem się wstydzić", bardziej "nie potrzebuje wyglądać w żaden sposób żeby zasługiwać na godne prawa".
OdpowiedzUsuńCiągle jednak przeszkadza mi fakt, że faktycznie zupełnie nie tak jest rozumiany widok panów w skórzanych szelkach przez tych, którzy opiniowo z marszem się nie zgadzają. Jestem świadoma że jest to trochę rzeka nie do przeskoczenia, ale po prostu wiem że nie zamierzam nikogo zmuszać żeby ubrał się tak a nie inaczej po to żeby ją przeskoczyć.
Poza tym tylko dodam że bardzo fajny wpis i przykro mi z powodu nie zrozumienia części znajomych.
OdpowiedzUsuń