Sam Pan Blogger do mnie napisał. Podzielę się więc z tymi, którzy nie mają takiego konta. Pan Blogger poinformował mnie, iż: Od 23 marca na Bloggerze nie będzie można już publikować niektórych treści o charakterze erotycznym. Więcej informacji znajdziesz tutaj . No cóż, trzeba dbać o młodych, niech narastają w nich napięcia seksualne. Wiadomo, że co zakazane to prowadzi do coraz większych zniekształceń - wystarczy dostrzec wspaniałe efekty "czystości" w niektórych, sporych religiach. Szkoda. Ciekawe jakby to wytłumaczyć starożytnym? Czy też, niczym jeden z papieży po prostu poutrącać przyrodzenia w gorszących rzeźbach. Dulszczyzm, ciemnogrodzie, pseudoetyka i syf dopada nas z każdej strony. Było tak przyjemnie zawiesić oko na kobiecej nagości, było tak odrażające widzieć rany, okaleczone zwłoki i różne szpetne zdjęcia. Szpetne zdjęcia pozostaną. Nagość zostanie wyeliminowana. Brawo.
czyli odbicie rzeczywistości. Pisane emocjonalnie z perspektywy emigracji polskiej rodziny, szukającej lepszego, chociaż wcale nie do końca łatwiejszego, życia w Hiszpanii