Przejdź do głównej zawartości

Demoniczne pole elektomagnetyczne w świecie postępującej głupoty

 Zabrałem się do napisania w prosty sposób o polu elektromagnetycznym, pod którego działaniem jesteśmy przez całe życie. W ramach wstępnego rekonesansu użyłem wujka Google wpisując frazę "pole elektromagnetyczne w domu". Potrzebuję kąpiel oczu, po tym co zobaczyłem. W trzeciej dekadzie XXI wieku rządzi tania sensacja, płaskoziemskie teorie i "coś w tym musi być".

Z wykształcenia jestem technikiem elektromechanikiem, sam sobie wybrałem technikum energetyczne, bo  to mnie właśnie interesowało za młodu. Ojciec był technikiem budowlanym, czasem mu pomagałem przy różnych pracach, ale myślałem że odnajdę się właśnie w energetyce i elektromechanice. Wydaje mi się, że mam więc zdrowsze i bardziej obiektywne podejście do zagadnień pól elektromagnetycznych niż jakaś instagramowa influenserka skąpej, markowej odzieży, lub nieskalny edukacją, otwarty umysł wojownika 5G.

Impulsem (bynajmniej nie elektromagnetycznym) do napisania tegoż artykułu była wypowiedź jakiegoś "doradcy budowlanego" o wpływie transformatora średniego napięcia umieszczonego po drugiej strony ulicy na zdrowie dzieci mieszkających w pobliskim domu. Ba, nie chodzi tu o jakieś zawroty głowy, czy moczenie nocne, tu padła konkretna hipoteza o raku. Słabo mi się zrobiło, podobnie jak kiedyś, gdy mój znajomy zupełnie poważnie zaczął mi rysować prawdziwe położenie kontynentów na płaskiej ziemi i to jak reflektor słoneczny oświetla kawałki naszego talerza pozostawiając w ciemności resztę. Myślałem, że sobie ze mnie żartuje i odczuwałem nawet ciut podziwu wobec zdolności aktorskich i zachowania kamiennej twarzy przy klepaniu tych dub smalonych, ale nie. Prawda była bardziej okrutna. To wieki ciemne, które nadeszły wraz z ułatwionym dostępem do wiedzy i upadkiem autorytetów na rzecz wpływu cynicznych naciągaczy sprzedających kolorowe bzdury. 

Wielki magnes

Nasza planeta nie jest płaska (tym stwierdzeniem zamierzam wypłoszyć durni, którzy być może poszukują w tym tekście wsparcia dla swoich chorych teorii) Planeta Ziemia jest mniej więcej okrągła, choć ruch wirowy i działanie siły odśrodkowej nieco ją zniekształca. Skład planety nadaj jej szczególną cechę, dzięki której zawdzięczamy istnienie życia. Pole magnetyczne, które Ziemia formuje wokół siebie chroni nas od wpływu jonizującego promieniowania kosmicznego. Żyjemy na wielkim magnesie. Przy powierzchni ziemi indukcja pola magnetycznego naszej planety to około 30 mikrotesli, co odpowiada natężeniu pola magnetycznego 24 A/m. Cały czas, niezależnie od tego, czy jesteśmy w lesie, czy w okolicy podstacji energetycznej nasze organizmy są wystawione na działanie pola magnetycznego. Udało im się wyewoluować od postaci jednokomórkowców do najbadziej inteligentnej formy życia, która niestety w opiekuńczych państwach może pozwolić sobie na bezmyślność i mimo tego przekazać dalej swoje geny (sic)

Przemienny prąd elektryczny

W 1887 roku Nicola Tesla zgłasza wnioski patentowe dotyczące nowej formy przesyłania energii elektrycznej. W relatywnie krótkim czasie, po walce stoczonej z Thomasem Edisonem przemienny prąd elektryczny okazuje się wygodniejszą i efektywniejszą formą przesyłania energii elektrycznej. Od tego momentu świat zaczynają pokrywać kable i przewody elektryczne. Coraz większe i sprawniejsze elektrownie zaczynają poruszać nie tylko urządzenia przemysłowe, ale też trafiają za pomocą przewodników elektrycznych zabezpieczonych izolacją pod domowe strzechy. 

Dziś wydaje się nie do wyobrażenia, że można funkcjonować bez energii elektrycznej. Standardem napięcia jest w Polsce jest 230V i częstotliwość 50Hz. Oznacza to, że wykres napięcia sieciowego wykreśla pełny cykl sinusoidy pięćdziesiąt razy na sekundę. 

Transformator

Im większe jest natężenie prądu, tym grubszy przewód musimy zastosować. Przewodniki takie jak miedź, czy odchodzące już coraz bardziej w zapomnienie aluminium to drogie metale, miedź do tego jest metalem o sporym ciężarze. Stosowanie grubych przewodów zmuszałoby do tworzenia potężnych konstrukcji dźwigających cały ten złom a instalacja byłaby wystawiona na permanentny atak bezwględnych złomiarzy. Na szczęście prąd przemienny jest nie tylko relatywnie prosty do wytworzenia ale także jest łatwy do transformowania. Podwyższając napięcie można zmniejszyć natężenie prądu, czyli zredukować też przekrój przewodu. 230V, które odnajdziemy w domowym gniazdku zasilającym wcześniej transformowane było ze sieci średniego napięcia 1-30kV. 


Sieć energetyczna działa na częstotliwości 50Hz, to częstotliwość pola elektromagnetycznego, która określona jest jako bardzo niska. Wraz ze wzrostem częstotliwości zmieniają się też właściwości pola elektromagnetycznego. Co innego zatem będzie powodować obecność transformatora średniego napięcia, co innego nadajnik GSM. 

Normy bezpieczeństwa

W Polsce od wielu lat istnie system prawny, który reguluje zasady ochrony środowiska przed szkodliwym działaniem pól elektromagnetycznych. Dotyczą one natężenia składowej elektrycznej i magnetycznej i wynoszą odpowiednio 1 kV/m i 60 A/m. Normatywy polskie są jednymi z najbardziej rygorystycznych na świecie. 

Popularny w mniejszych miejscowościach transformator napowietrzny średniego napięcia transformuje napięcie z 20kV na 230v (380V) Pod linią przesyłową średniego napięcia można spodziewać się zwiększenia natężenia pola magnetycznego i elektrycznego zgodnego z poniższą tabelą. 


Jeśli "doradca budowlany" zna jakieś badania dokumentujące  wzrost zachorowań na raka w wyniku bliskiej odległości od transformatora lub sieci przesyłowej średniego napięcia to powinien zacząć zarabiać grube pieniądze na pozywaniu zakładów energetycznych. Pole elektryczne i elektromagnetyczne przewodu umieszczone w ścianie obok łóżka ma wielokrotnie większe natężenie niż linia przesyłowa średniego napięcia. Jeśli hipoteza pana doradcy byłaby częściowo choćby prawidłowa to pracownicy elektrowni, zakładów energetycznych, tramwajarze, kolejarze padali by na raka jak muchy. Teraz dołączaliby do nich kierowcy samochodów elektrycznych oraz staruszki grzejące sobie stopy przy grzejnikach elektrycznych. Trzeba by też spojrzeć, czy ten doradca nie ma pod czapką sprytnie ukrytej folii aluminiowej chroniącej go przed aktywacją chipów ze szczepionek, które pozwalają kosmicznym jaszczurom na kontrolowanie idiotów. 

Moi drodzy, nie dawajmy się ciemnogrodowi. Nie powielajmy bzdur, bo życie już i tak pisze smutne scenariusze, nie musimy dodatkowo przejmować się głupotami. 


W artykule posłużyłem się ogólnie dostępną wiedzą zaczerpniętą z

Wikipedii (łącze w tekście),

"Pole elektromagnetyczne w środowisku człowieka i metoda jego obliczania" autorstwa Strzałka-Gołuszka K i Syrek P. (łącze w tekście)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak działa lodówka turystyczna

Już kiedy mieliśmy z Ulą naszą przyczepę kempingową męczyło mnie jak, do diaska, działa lodówka zasilana gazem. W tych sprytnych urządzeniach możemy sobie wybierać, czy chcemy zasilać je prądem stałym o napięciu 12 V, zmiennym 230 albo gazem.  Przy przełączeniu na gaz trzeba było zapalić płomyk, który w mały okienku wewnątrz lodówki stanowił dobry znak początku schładzania.

Gotowanie: Placki ziemniaczane i indukcja magnetyczna

Smażenie placków ziemniaczanych, można śmiało stwierdzić, spotyka się ze społecznym potępieniem. Ze względu na tłuszcz no i na same ziemniaki, od których nazwa placka się wywodzi. Faktycznie nawet używanie dobrej patelni nie pomaga, bo chłoną one to na czym są smażone jak gąbka. Wziąwszy do ręki takiego placka (już lekko ostudzonego) można z niego z pół kieliszka łoju wycisnąć. Zbyszko z Bogdańca prawdopodobnie wycisnął by cały kieliszek co i tak nie byłoby w stanie dorównać wynikom Chucka Norrisa w tej materii. Po co jest tłuszcz? Tłuszcz w potrawie jest nośnikiem zapachu i niektórych smaków. To w nim rozpuszczone są estry, które nadają potrawom unikalny smak. Podczas obróbki termicznej przenoszą ciepło z powierzchni patelni, są takim wymiennikiem ciepła. Smażenie placka jest więc dużo szybsze niż gdybyśmy chcieli zrobić go na sucho. Zresztą dlatego tak popularne jest smażenie na głębokim tłuszczu. Można szybko przygotować potrawę. Smażenie na głębokim tłuszczu, choć brzmi

O Smoleńsku pisze doświadczony pilot - warto przeczytać

Przeczytałem na FB a nie chciałbym, aby ten wartościowy tekst autorstwa Pana Jerzego Grzędzielskiego gdzieś zaginął Doczekałem się pięknej, wolnej Polski. Nie chcę jej stracić, o katastrofie smoleńskiej mam prawo mówić. Poświęciłem lotnictwu niemal 50 lat, z czego jako kapitan w liniach lotniczych ponad 30. Przewiozłem bezpiecznie miliony pasażerów od Alaski po Australię, od Tokio i wyspę Guam na środku Pacyfiku po Amerykę Północną i Południową. W cywilizowanym świecie do kokpitu samolotu wiozącego VIP-ów nikt nie ma wstępu. Dam przykład: w 2013 roku pani kanclerz Merkel leciała ze swą świtą do Indii. Samolotu nie wpuszczono w przestrzeń powietrzną Iranu. Kapitan prawie dwie godziny krążył po stronie tureckiej, po uzyskaniu zgody poleciał dalej. Pani kanclerz dowiedziała się o tym siedem godzin po wylądowaniu. Proszę sobie wyobrazić naszą polityczną gawiedź. Pewnie kapitana wyrzucono by za burtę, a politycy sami wiedzieliby najlepiej co robić.